Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169360.08 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Globetrotter

Dystans całkowity:41163.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1888:22
Średnia prędkość:21.80 km/h
Maksymalna prędkość:67.34 km/h
Suma podjazdów:92646 m
Maks. tętno maksymalne:175 (96 %)
Maks. tętno średnie:163 (89 %)
Suma kalorii:472266 kcal
Liczba aktywności:539
Średnio na aktywność:76.37 km i 3h 30m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
91.62 km
03:48 h 24.11 km/h:
Maks. pr.:38.86 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:491 m
Kalorie: 2063 kcal

Wywabianie plam

Czwartek, 21 lipca 2011 · dodano: 21.07.2011 | Komentarze 3

Trasa: Sępólno Krajeńskie - Niechorz - Przepałkowo - Sośno - Wąwelno - Tuszkowo - Mrocza - Witosław - Debrzno - Dźwierszno Wielkie - Runowo Krajeńskie - Więcbork - Zboże - Sępólno Krajeńskie

Dzisiaj ciąg dalszy wywabiania białych plam na mapie gmin. Trasa wiedzie przez tereny Pojezierza Krajeńskiego. Po drodze chcę „zaliczyć” ostatnia białą plamę na mojej mapce gmin w tym rejonie – gminę ŁOBŻENICA.
Wyjeżdżam wbrew ostrzeżeniom o fatalnej dzisiaj pogodzie. Od samego początku nie pada, ale niebo wygląda tak jakby miało za chwilę nastąpić oberwanie chmury. Jest ciepło, a chwilami słońce nieśmiało wychyla się zza chmur. Za względu na brak większej ilości czasu, trasę przelatuję dość szybko, bez robienia większej ilości fotek. Liczę na to, że uda mi się przejechać bez deszczu. No i prawie mi się udało, ale tylko prawie, bo 2 km przed celem podróży niestety dopadł mnie deszcz i kompletnie przemoczył. Pogoda po raz kolejny pokazało kto tu rządzi.

Gminobranie na rowerze © ketoketo




Dane wyjazdu:
9.26 km
00:32 h 17.36 km/h:
Maks. pr.:32.02 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wymiana suportu

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 20.07.2011 | Komentarze 0

Trasa po Bydgoszczy do serwisu.

Wymiana suportu Shimano SM-BB51 przy stanie licznika - 22.332 km
Przebieg suportu - 16.305 km
Kategoria > 50 km, Globetrotter


Dane wyjazdu:
111.13 km
04:52 h 22.83 km/h:
Maks. pr.:50.04 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:483 m
Kalorie: 2233 kcal

Brakująca gmina

Wtorek, 19 lipca 2011 · dodano: 19.07.2011 | Komentarze 3

Trasa: Pruszcz - Łowin - Tuszyny - Ostrowite - Lniano - Mszano - Tleń - Osie - Drzycim - Dąbrówka - Plewno - Parlin - Różanna - Stążki - Lubanie/Lipiny - Małe Łąkie - Serock - Wudzyn - Brzeźno - Pruszcz

Podczas dzisiejszej trasy nareszcie udało mi się "zaliczyć" brakującą do kolekcji gminę LNIANO w powiecie świeckim. Do tej pory na mojej mapce gmin widniała jako niezdobyta enklawa, biała plama pośród już wcześniej zaliczonych wokół gmin. Jakoś nie było po drodze do niej. W końcu trzeba było się tam wybrać. No i udało się. Jednak efektywność „zaliczenia” bardzo niska, bo tylko jedna gmina na 111 km. Ale warto było.

Zaliczona nowa gmina - 1

Złamana oś w Osiu. Dobrze, że nie w Globie. © ketoketo




Dane wyjazdu:
63.41 km
02:51 h 22.25 km/h:
Maks. pr.:44.48 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:248 m
Kalorie: 1227 kcal

Niedzielny wypoczynek

Niedziela, 17 lipca 2011 · dodano: 17.07.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Jarużyn - Strzelce Górne - Włóki - Trzęsacz - Kozielec - Trzciewiec - Dobrcz - Sienno - Kotomierz - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Myślęcinek - Bydgoszcz

W zamyśle miała być lajtowa przejażdżka. Ale na trasie jechało się dość trudno, ze względu na panujący upał oraz wiejący uporczywie wiatr. Na pewno lepszym wyborem byłaby jazda wieczorem niż w samo południe.



Dane wyjazdu:
231.13 km
11:07 h 20.79 km/h:
Maks. pr.:36.72 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:713 m
Kalorie: 4196 kcal

Kujawskie gminobranie po raz trzeci

Sobota, 16 lipca 2011 · dodano: 16.07.2011 | Komentarze 3

Trasa: Inowrocław - Kobylniki - Kruszwica - Polanowice - Krzywe Kolano - Skulsk - Witkowice - Piotrków Kujawski - Bytoń - Osięciny - Bądkowo - Dobre - Radziejów - Pieranie - Balczewo - Szadłowice - Rojewo - Gniewkówiec - Nowa Wieś Wielka - Brzoza - Bydgoszcz

Zainspirowany trasą opracowaną przez Jarmika pojechaliśmy wspólnie „nakosić” trochę kujawskich gmin.
Wcześnie rano w Bydgoszczy pakujemy się do pociągu i wyjeżdżamy do Inowrocławia. Po ponad półgodzinnej podróży wysiadamy na dworcu w Inowrocławiu. Stąd na rowerach zaczynamy przemierzać puste ulice miasta i kierujemy się do Kruszwicy. Pojechaliśmy na własne oczy zobaczyć legendarna stolicę Polski, kolebkę Piastów - Kruszwicę. Na miejscu ukazuje się nam Mysia Wieża wraz z resztkami ruin zamku. Ceglana, gotycka wieża z XIV wieku, wysoka na 32 m góruje nad okolicznym jeziorem Gopło. Wokół jeziora utworzono rezerwat przyrody zwany „Nadgoplańskim Parkiem Tysiąclecia”. Po zrobieniu obowiązkowych fotek ruszamy dalej. Nagle, w szybkim tempie pogoda wyraźnie się pogarsza i robi się dość chłodno. Temperatura spada do 15 stopni Celsjusza i do tego wieje dość chłodny wiatr. Trasa przebiega szlakiem piastowskim, którym docieramy wzdłuż brzegu jeziora Gopło do Skulska. Tutaj zahaczamy o kawałek Wielkopolski, zaliczając przy okazji dwie gminy i dalej pedałujemy na Kujawy. Na rynku w Piotrkowie Kujawskim robimy sobie postój na śniadanie i napotykamy dwójkę sakwiarzy. Posileni możemy jechać dalej. Dopiero teraz zaczyna się rozpogadzać, wychodzi słońce i robi się coraz cieplej. Spokojnym tempem przemierzamy typowo rolnicze tereny Kujaw. Wokół same pola kukurydzy, zbóż i gdzieniegdzie warzyw, a do tego wszędzie pasące się krowy. W okolicach Radziejowa po raz kolejny mijamy na trasie grupkę rowerzystów z sakwami i po wzajemnym pozdrowieniu jedziemy dalej. Trasę powrotną realizujemy tak, aby koniecznie ominąć zarówno Kruszwicę jak i Inowrocław. Kluczymy na bocznych drogach wspomagając się GPS-em oraz mapą. Łącznie w trakcie dzisiejszej wycieczki przejechaliśmy 17 gmin.

Zaliczone nowe gminy - 10

Fotki z wyjazdu

Rowerowanie po Kujawach © ketoketo




Dane wyjazdu:
71.28 km
03:10 h 22.51 km/h:
Maks. pr.:47.09 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:257 m
Kalorie: 1391 kcal

Po pracy

Czwartek, 14 lipca 2011 · dodano: 14.07.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Jarużyn - Strzelce Górne - Włóki - Trzęsacz - Kozielec - Trzeciewiec - Niewieścin - Zawada - Sienno - Kotomierz - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Myślęcinek - Bydgoszcz



Dane wyjazdu:
151.01 km
07:43 h 19.57 km/h:
Maks. pr.:46.19 km/h
Temperatura:27.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:484 m
Kalorie: 2706 kcal

Kujawskie gminobranie ciąg dalszy

Środa, 13 lipca 2011 · dodano: 13.07.2011 | Komentarze 3

Trasa: Toruń - Murzynno - Dąbrowa Biskupia - Zakrzewo - Koneck - Śliwkowo - Lubanie - Śliwkowo - Waganiec - Nieszawa - Raciążek - Ciechocinek - Aleksandrów Kujawski - Chorągiewka - Toruń

Dzisiejszy wyjazd zaplanowałem i zrealizowałem wspólnie z Jarmikiem.
Bardzo wcześnie rano pociągiem wyruszamy do Torunia. Poranna jazda przez miasto przebiega bez najmniejszych komplikacji. Ruch o tej porze dnia jest minimalny, a ulice wyglądają na uśpione. Po kilkunastu kilometrach z głównej drogi nr 15 (Toruń – Inowrocław) skręcamy na boczną drogę nr 250, która prowadzi przez las. Zaraz za przejazdem kolejowym w lesie spotykamy pierwsze oznakowania … POLIGONU WOJSKOWEGO ! Oczywiście nie ma żadnych oznaczeń na mapie oraz w GPS-ie (wszystko top secret). Adrenaliza zaraz podskoczyła i z wielką ciekawością pojechaliśmy dalej. Co kawałek pojawiały się tajemnicze znaki informujące o możliwych zagrożeniach na poligonie; pozostałych niewybuchach i niewypałach. Skrótem, po betonowych płytach pojechaliśmy w kierunku Murzynna. Od tego momentu zaczęło się właściwe „zaliczanie gmin” – cel naszego dzisiejszego wyjazdu. Krajobraz mijanych po kolei wsi rozciągał się na przestrzeni kilkunastu kilometrów, a trasa w tym rejonie była wyjątkowo płaska, aż po sam horyzont. Pierwszy postój na poranne śniadanie zrobiliśmy sobie w Konecku, przy restauracyjnych stolikach. Pełen wypas. Po odpoczynku ruszamy dalej w kierunku Wisły. W okolicach krajowej jedynki w Śliwkowie, na odcinku Ciechocinek – Włocławek, mijamy rozgrzebaną budowę autostrady A1. Wszystko jest w takim stanie, że aż nie chce się wierzyć, że zdążymy z inwestycją do Euro 2012. Małe szanse. Dalsza trasa wiedzie wzdłuż lewego brzegu Wisły, gdzie zaliczamy kolejne gminy (Lubanie, Waganiec, Nieszawę). W tej ostatniej miejscowości zajeżdżamy na nabrzeże Wisły, gdzie kursuje przeprawa promowa. Upał robi się coraz większy i zaczyna dawać się mocno we znaki, szczególnie podczas postoju. Dlatego ruszmy dalej, a lekki wiaterek znacznie ułatwia jazdę przy tak wysokiej temperaturze, która dochodzi do 36 stopni Celsjusza. Po drodze oglądamy zamek w Raciążku z początków XIII wieku, a właściwie to co z niego pozostało, czyli same ruiny. Szybki zjazd ze wzgórza zamkowego i wjeżdżamy do Ciechocinka. Miejscowość typowo uzdrowiskowa, co między innymi można poznać o tej porze roku choćby po ogromnych ilościach wczasowiczów i kuracjuszy. Przy tężniach zatrzymujemy się na lody i obowiązkowe fotki. Czas pomału nagli i jedziemy do Aleksandrowa Kujawskiego. Dalej przejeżdżamy ponownie przez poligon wojskowy, ale z drugiej strony i kierujemy się do wylotówki na Toruń. W drodze powrotnej ruch jest już bardzo pokaźny, ale w szybkim tempie pokonujemy ten odcinek i ostatecznie docieramy na dworzec PKP.

Zaliczone nowe gminy - 10

Zdjęcia z wyjazdu

Glob idzie wojska © ketoketo




Dane wyjazdu:
73.20 km
03:05 h 23.74 km/h:
Maks. pr.:45.31 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:237 m
Kalorie: 1515 kcal

Po pracy

Wtorek, 12 lipca 2011 · dodano: 12.07.2011 | Komentarze 0

Trasa: Bydgoszcz - Myślęcinek - Niemcz - Żołędowo - Nekla - Kotomierz - Sienno - Niewieścin - Zawada - Trzeciewiec - Kozielec - Trzęsacz - Włóki - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz



Dane wyjazdu:
64.92 km
02:50 h 22.91 km/h:
Maks. pr.:50.94 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:188 m
Kalorie: 1279 kcal

Lipcowa niedziela

Niedziela, 10 lipca 2011 · dodano: 10.07.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Jarużyn - Strzelce Górne - Aleksandrowo - Borówno - Dobrcz - Pauliny - Borówno - Nekla - Suponin - Dobrcz - Kotomierz - Magdalenka - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Przewidywana prognoza pogody na dzisiaj miała kompletnie odstraszać od rowerowania. Okazało się zupełnie coś innego i zaryzykowałem krótką wycieczkę. Warto było.

Na polach lato w pełni © ketoketo




Dane wyjazdu:
166.47 km
06:52 h 24.24 km/h:
Maks. pr.:41.05 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:437 m
Kalorie: 3497 kcal

Kujawskie gminobranie

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 09.07.2011 | Komentarze 6

Trasa: Jaksice - Rojewo - Gniewkowo - Inowrocław - Kościelec Kujawski - Janikowo - Głogówiec - Strzelno - Mogilno - Dąbrowa - Pakość - Wojdal - Złotniki Kujawskie - Nowa Wieś Wielka - Chmielniki - Brzoza - Bydgoszcz

Wcześnie rano wyjeżdżam pociągiem do Jaksic. Nie chciałem tego odcinka pokonywać rowerem, ponieważ jeździłem już tutaj wiele razy, a zaoszczędzony czas wolałem poświęcić na dalsze zaliczanie gmin. Już od samego rana było bardzo ciepło i wszystko zwiastowało upalny dzień.
Wspaniale jedzie się tak samotnie przez uśpione wsie o tak wczesnej porze. Jest bardzo cicho, słychać tylko odgłosy przyrody; śpiew ptaków, pianie kogutów i porykiwania krów. Słońce świeci przeraźliwie od samego rana, a nad łąkami unoszą się lekkie opary mgły. Spokojnym, równym tempem przemierzam kolejne gminy „do zaliczenia”. Dopiero w Gniewkowie na małym rynku zaczyna się jakiś ruch, pewnie mieszkańcy szykują się do weekendowych zakupów. Już o godzinie 11 temperatura daje o sobie znać. Termometr wskazuje już 34 stopnie Celsjusza, do tego kompletny brak wiatru, a powietrze dosłownie stoi w miejscu. Przyjemnie jedzie się dopiero w okolicach wielkiego jeziora Pakoskiego, które objeżdżam dookoła. Od wody wyraźnie czuć powiew chłodu. W Pakości trafiam na akurat odbywające się Dni Pakości, które dodatkowo połączone są z Pucharem Polski w nornic walking. Na miejscowym stadionie odbywa się koncert dla dzieci, a wokół zabawa trwa na całego.
Całą trasę przejechałem głównie bocznymi, lokalnymi drogami, gdzie natężenie ruchu było wręcz minimalne. Do domu wracam 25 kilometrowym odcinkiem krajowej drogi nr 25. Aby odizolować się od hałasu, odpalam empetrójkę i z dodatkową adrenaliną docieram do domu.

Zaliczone nowe gminy - 7

Zdjęcia z wycieczki

Poranek na Kujawach © ketoketo