Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 164735.57 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.65 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
51.43 km
02:37 h 19.65 km/h:
Maks. pr.:40.71 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:291 m
Kalorie: 967 kcal

Dokręcanie Pomorza - dzień 5

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 01.05.2013 | Komentarze 7

Trasa: Starzno – Lipczynek – Kiełpin – Żychce – Konarzyny – Konarzynki – Babilon – Pomoc – Chojnice

Wstaję bardzo wcześnie, aby zdążyć na pociąg w Chojnicach. Poranna temperatura szybko postawiła mnie na nogi. Termometr wskazywał tylko 2 stopnie Celsjusza. Zwinąłem namiot i nie jadłem śniadania, aby czasem od kuchenki niechcący nie spowodować pożaru lasu. Generalnie ściółka jest bardzo sucha, a leśnicy coś wspominają o możliwości wprowadzenia zakazu wstępu do lasów w woj. kujawsko-pomorskim.
Śniadanie jem w trasie i spokojnym tempem kręcę sobie do Chojnic. Stąd pociągiem wracam do domu.

Podsumowanie:
Łączny dystans – 699,8 km
Suma podjazdów – 3988 m
Zaliczone nowe gminy - 39

Fotki z wyjazdu

Wiosenne Bory Tucholskie © ketoketo







Komentarze
Keto
| 13:51 piątek, 3 maja 2013 | linkuj No niestety to moje przeoczenie chyba z ubiegłego roku. Tak planowałem pozaliczać wszystkie gminy podczas wyjazdu, że się przeliczyłem no i został taki kwiatek. Kiedyś będę musiał po niego sięgnąć.
Jazz
| 09:01 piątek, 3 maja 2013 | linkuj Ode mnie też gratki za kolejne gminobranie. Tylko co z tą małą białą plamą w woj. pomorskim?
jarmik
| 06:58 piątek, 3 maja 2013 | linkuj konskwentnie zaliczasz polskie gminy, czas na zagraniczne. kręceniew tych warunkach, nie mwiąc o spaniu to próba przed PÓŁNOCĄ? niełatwe warunki pogodowe a jeszcze pofałdowanie terenu, wiatr. to wymaga hartu ducha, czego Tobie nigdy nie brakło. Brawo, piekne tereny, mnóstwo wrażeń. no skąd ten Sobieski wziął się w Chojnicach w 1983 roku, hmm?
No jechałeś czasem niezbyt ulubionymi przez globa szutrami i brukami :) ale dla osiągnięcia celu trzeba czasem zacisnąć zęby i szczęki hamulców. Dystans 160km dzienny na wyprawkach to już klasyczna norma.

Brawo Krzysiek, tak trzymaj! i Czak ma być.
Keto
| 06:41 czwartek, 2 maja 2013 | linkuj Dzięki za gratki. Karolxii - wypad 5-cio dniowy to żaden problem jeżeli chodzi o samotną jazdę. Generalnie można powiedzieć, że w Polsce pod tym względem jest bardzo bezpiecznie. Co do śpiwora jeśli mój dał spokojnie radę, to Twój też sobie poradzi. Parametry zakresy temperatur mają bardzo podobne. Jedynie dochodzi kwestia osobistego odczucia niskiej temperatury, które każdy może mieć różne.
przemekturysta
| 21:21 środa, 1 maja 2013 | linkuj Szacuneczek dla bikera, który nie boi się spać po nocach samotnie w lesie pełnym duchów i wilkołaków;)
A tak poważnie to gratuluję, bo 5-cio dniowy wypad w samotności to mimo wszystko odważne przedsięwzięcie.
Z opisu wynika, że Twój Hamar sprawdził się przy 2 stopniach czyli mój Kjolen też powinien zapewnić mi komfort podczas zimnych nocy.
alex
| 18:13 środa, 1 maja 2013 | linkuj Świetny wypad, pozazdrościć. Gratki z okazji zaliczonych gmin i km-ów.
lukasz78
| 10:14 środa, 1 maja 2013 | linkuj Pozazdrościc tylko, zwłaszcza tych zaliczonych gmin :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!