Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 164735.57 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.65 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
127.21 km
04:34 h 27.86 km/h:
Maks. pr.:49.82 km/h
Temperatura:7.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

We mgle

Wtorek, 27 listopada 2012 · dodano: 28.11.2012 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Strzelce Górne - Strzelce Dolne - Fordon - Strzyżawa - Czarnowo - Górsk - Przysiek - Toruń - Łysomice - Piwnice - Łubianka - Grzybno - Unisław - Dąbrowa Chełmińska - Nowy Dwór - Ostromecko - Bydgoszcz

Niespodziewanie wyskoczył mi dzień wolny od pracy. Wiele się nie zastanawiając postanowiłem wyskoczyć na troszkę dłuższą trasę niż jeżdżę codziennie. Wymyśliłem sobie mały objazd drogami krajowymi wokół Torunia i Chełmna, do Bydgoszczy.
Wyjeżdżam później, bo czekam aż opadnie mgła. Jak się później okaże taki stan będzie trwał aż do południa w ciągu dnia. Z Bydgoszczy wyjeżdżam w kierunku Torunia trasą, którą przerabiałem już dziesiątki razy. Jedzie się dobrze, pomimo dużego natężenia ruchu. W jeździe pomaga empetrójka i wygodne, szerokie pobocze na większości trasy. Przebijam się przez Toruń i kieruję się do Łysomic. Mgła nie ustępuje, a moje rzeczy od tej wilgoci robią się coraz bardziej mokre. Kalkuluje zmianę planów i zamiast na Chełmno wyraźnie skracam trasę. Odbijam w kierunku Piwnic i boczną trasą jadę do Łubianki. Tutaj robię krótki postój na jedzenie i gorącą herbatę na stacji benzynowej. Morale do dalszej jazdy wyraźnie spadają i moim jedynym celem staje się już tylko szybkie dotarcie do domu. Śmigam przez Unisław i jeszcze przez Ostromeckiem łapie mnie drobny deszcz. W taki stanie docieram do domu, mokry i zmarznięty.

Takie warunki panowały na trasie © ketoketo
Kategoria 100-150 km, Focus



Komentarze
jarmik
| 15:17 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj Biały Focus w białej mgle czyli Białość wszędzie. Rejony miłe dla jazdy, niezły dystansik!
lukasz78
| 10:45 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj Dobrze, że swojego czasu zwiedziłem rowerem te okolice, przynajmniej opis trasy nie brzmi dla mnie abstrakcyjnie :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!