Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 164929.77 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.65 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
43.51 km
02:11 h 19.93 km/h:
Maks. pr.:30.79 km/h
Temperatura:-5.0
HR max:159 ( 87%)
HR avg:127 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1346 kcal

Prawie zimowa niedziela

Niedziela, 5 grudnia 2010 · dodano: 05.12.2010 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz – Osielsko – Niwy – Jarużyn – Strzelce Górne – Żołędowo – Osielsko – Niemcz – Myślęcinek - Bydgoszcz

Dzisiejsza wycieczka przebiegała dokładnie taką samą trasą jak wczorajszy wypad. Temperatura powietrza trochę wzrosła i nie było już takiego dużego mrozu jak w ciągu ostatnich dni. Za to wiał lekki, chłodny wiaterek, który dawał uczucie temperatury niższej, niż ta która była faktycznie.
Dzisiaj zaliczyłem dwie "gleby", z czego jedna wygladała dość groźnie i mogła zakończyć się nieszczęśliwie. Przed skrzyżowaniem na zjeździe w prawo rower wraz ze mną wykonał uślizg. Ja poleciałem w prawo, w zaspę na poboczu a rower ślizgiem poleciał w lewo na przeciwległy pas ulicy zaraz pod nadjeżdżający za mną samochód. Kierowca w porę zauważył co się dzieje i szerokim łukiem ominął leżący rower. Wszystko skończyło się tylko na potłuczeniach biodra i barku (ale faktycznie boli).
Kategoria > 50 km, Voyager



Komentarze
Keto
| 13:33 wtorek, 7 grudnia 2010 | linkuj A jakże, kierowca zatrzymał się, popatrzył czy żyję. Pomachałem mu, że wszystko OK, no i pojechał dalej. Widać, że aż takiej znieczulicy samochodziarze do bikerów nie mają.
JarMik | 10:16 wtorek, 7 grudnia 2010 | linkuj A ten kierowca chociaż Ci pomógł, przystanął, zapytał co się stało czy może pomyslał "O, pijany!" i pojechał dalej?
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!