Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 164735.57 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.65 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
44.06 km
02:17 h 19.30 km/h:
Maks. pr.:31.09 km/h
Temperatura:-9.0
HR max:162 ( 89%)
HR avg:129 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1418 kcal

Mroźny wieczór

Sobota, 4 grudnia 2010 · dodano: 04.12.2010 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz – Osielsko – Niwy – Jarużyn – Strzelce Górne – Żołędowo – Osielsko – Niemcz – Myślęcinek - Bydgoszcz

Na trasę wyjechałem późnym popołudniem. Pogoda podobna jak w ostatnich dniach. Nie ma większych opadów śniegu to też ulice w mieście i poza nim wyglądają coraz lepiej. Coraz więcej tras jest przejezdnych dla roweru. Dzięki temu jeździ się w miarę dobrze. Jednak dobry humor psuje sprzęt. Przy ujemnych temperaturach, już nawet przy 7-9 stopniach (!) mrozu ciągle pojawiają się w moim rowerze zimowym problemy z zamarzającym i przez to przepuszczającym bębenkiem. Efektem tego jest to, że bębenek nie łapie na wszystkich zapadkach i korby chodzą luźno bez napędzania koła. Postój i powolne kręcenie korbą powoduje, że czasem któraś z zapadek załapie i napęd ciągnie. Każde zaprzestanie pedałowania oznacza konieczność kolejnego załapania zapadki i przymusowy postój. Dlatego jak już napęd załapie to kręcę jak tylko możliwie najdłużej, ale ciągle tak się nie da, przecież to nie ostre koło. Cała ta sytuacja jest bardzo irytująca, bo zamiast jeździć często stoję i bawię się w „szukanie” napędu. Pewnie winę za to ponoszą komponenty napędu z niskiej półki Shimano, a zwłaszcza kiepski smar użyty do smarowania bębenka. Smar zamarza na zapadkach, wszystko się ślizga i koniec.

Zimą napęd nieźle dostaje od soli © ketoketo
Kategoria > 50 km, Voyager



Komentarze
sebekfireman
| 20:59 sobota, 4 grudnia 2010 | linkuj Wlej do bębenka szczelinami trochę jakiegoś wodnistego smaru (może być jakiś do łańcucha) to powinno pomóc. Za dużo masz nałożonego gęstego smaru, który pod wpływem zimna gęstnieje jeszcze bardziej i zacina zapadki.
Keto
| 20:54 sobota, 4 grudnia 2010 | linkuj Chyba będę musiał się do tego zalecenia zastosować. Tylko jedno małe ale, żeby przesmarować łożysko w bębenku, bez smarowania zapadek, trzeba rozebrać cały bębenek. A to już nie jest taka prosta sprawa.
sikorski33
| 20:47 sobota, 4 grudnia 2010 | linkuj Też ma m rower Unibike ale nie mam takich kłopotów.Po prostu trzeba po każdym wypadzie zimowym wyczyścić cały napęd i przesmarować.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!