KETO bike

rowerowy blog

Info

Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169749.72 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(73)

Moje rowery

Canyon Ultimate CF SL 9.0 Aero 84120 km

Unibike Globetrotter - wyprawowy 41164 km

Unibike Voyager - zimówka 10899 km

Focus Variado 2 - oddany w dobre ręce a właściwie nogi 35603 km

Simplon Pavo 2559 km

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Globetrotter

Dystans całkowity:	41163.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:	1888:22
Średnia prędkość:	21.80 km/h
Maksymalna prędkość:	67.34 km/h
Suma podjazdów:	92646 m
Maks. tętno maksymalne:	175 (96 %)
Maks. tętno średnie:	163 (89 %)
Suma kalorii:	472266 kcal
Liczba aktywności:	539
Średnio na aktywność:	76.37 km i 3h 30m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

86.30 km

03:42 h 23.32 km/h:

Maks. pr.:44.07 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:303 m

Kalorie: 1777 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Po pracy

Czwartek, 16 czerwca 2011 · dodano: 16.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Fordon - Strzelce Dolne - Chełmszczonka - Trzęsacz - Kozielec - Trzeciewiec - Niewieścin - Zawada - Sienno - Kotomierz - Suponin - Dobrcz - Kotomierz - Nekla - Żołędowo - Osielsko - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Trochę dłuższa trasa po pracy.

Kościół w Zawadzie © ketoketo

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

54.57 km

02:18 h 23.73 km/h:

Maks. pr.:44.07 km/h

Temperatura:20.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:147 m

Kalorie: 1134 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Po pracy

Środa, 15 czerwca 2011 · dodano: 15.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - (Jarużyn - Strzelce Górne) 2x - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Stała trasa po pracy.

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

65.15 km

02:56 h 22.21 km/h:

Maks. pr.:43.67 km/h

Temperatura:17.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:275 m

Kalorie: 1254 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Po pracy

Wtorek, 14 czerwca 2011 · dodano: 14.06.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Jarużyn - Strzelce Górne - Hutna Wieś - Włóki - Kozielec - Trzeciewiec - Sienno - Kotomierz - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Myślęcinek - Bydgoszcz

Po pracy wybrałem się na krótką przejażdżkę. W momencie wyjazdu z domu pogoda była OK, ale na trasie zerwał się chłodny wiatr i po chwili złapał mnie deszcz, który padał przez 40 minut. Do domu wróciłem kompletnie przemoczony.

Krajobraz po deszczu © ketoketo

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

81.26 km

04:19 h 18.82 km/h:

Maks. pr.:41.41 km/h

Temperatura:24.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:286 m

Kalorie: 1473 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Zlot Militarny w Krąpiewie

Niedziela, 12 czerwca 2011 · dodano: 12.06.2011 | Komentarze 2

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Żołędowo - Maksymilianowo - Bożenkowo - Suponin - Osówiec - Wojnowo - Trzemiętowo - Krąpiewo - Gogolin - Witoldowo - Wojnowo - Osówiec - Bydgoszcz

Wspólnie z Pawłem wybraliśmy się do Krąpiewa aby obejrzeć tamtejsze Centrum Militarne. Aktualnie trwał tam „Zlot Militarny w Krapiewie”. Dojeżdżając do Krąpiewa już z daleka można było zobaczyć tumany kurzu, unoszące się na poligonie za jeżdżącym wszelkiego rodzaju sprzętem wojskowym. Na zlocie prezentowano wojskowe ciężarówki, bojowe wozy opancerzone, sprzęt saperski , kuchnie polowe, ogromne namioty wojskowe i wiele innych ciekawych rzeczy. Zainteresowani mogli się przejechać wozem opancerzonym lub wielkimi ciężarówkami z dawnych lat. Dużą frajdę wzbudzał wojskowy motor w boczną przyczepką, który przemierzał leśne, piaszczyste drogi. Można też było kupić pamiątkowe rzeczy ze lotu jak hełmy, odznaki, części umundurowania i inne.
Na imprezę tłumnie przybyły całe rodziny. Szczególnie dla dzieci była to wielka frajda i okazja do zobaczenia na żywo sprzętu, który znają tylko z filmów.

Zdjęcia z wycieczki

W drodze na Zlot Militarny w Krąpiewie © ketoketo

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

47.77 km

02:03 h 23.30 km/h:

Maks. pr.:48.03 km/h

Temperatura:17.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: 977 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Z Cinkiem

Piątek, 10 czerwca 2011 · dodano: 10.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Myślęcinek - Niemcz - Żołędowo - Nekla - Borówno - Aleksandrowo - Strzelce Górne - Jarużyn - Fordon - Bydgoszcz

Cinek wyciągnął mnie na rower i wspólnie popełniliśmy małą traskę.

Kategoria > 50 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

76.78 km

03:32 h 21.73 km/h:

Maks. pr.:31.09 km/h

Temperatura:18.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:319 m

Kalorie: 1505 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Błonie k. Warszawy - gminobranie

Czwartek, 9 czerwca 2011 · dodano: 09.06.2011 | Komentarze 3

Trasa: Błonie - Leszno - Stare Babice - Hornówek - Lipków - Stare Babice - Ożarów Mazowiecki - Piastów - Pruszków - Brwinów - Podkowa Leśna - Milanówek - Żuków - Czubin - Błonie

Trasę dzisiejszego gminobrania rozpoczynam w Błoniu koło Warszawy. Jest bardzo duży ruch, zwłaszcza ciężarówek iż wielkim trudem wydostaję się na boczną drogę do Leszna. Jadąc wokół zabudowań nawet nie czułem wiatru. Odczułem go za to kiedy wyjechałem na otwarte przestrzenie pól. Wokół rosną same warzywa. Pola kapusty, brokułów, kalafiorów, marchwi itp. Ciągną się w nieskończoność. Na ciekawostkę natykam się w Ożarowie Mazowieckim. W samym mieście pośród bloków na osiedlu znalazłem pokaźne pole kapusty z trzech stron otoczone blokami ! Dosłownie miasto na wsi.
Od Leszna wreszcie wiatr mam w plecy. Kiedy wjeżdżam do kolejnych gmin typu Ożarów Mazowiecki, Pruszków, Brwinów, Milanówek jazda przestaje mi się podobać. O tej porze, po południu trafiłem oczywiście na gigantyczne korki w tych miastach. Zapewne ludzie wracają z pracy do domów. Dodatkowo wszędzie sygnalizacja świetlna pogarsza tylko sprawę. Jazda staje się bardzo rwana i momentami niebezpieczna dzięki samochodom wyprzedzającym mnie dosłownie „na gazetę”. Od Brwinowa pogoda wyraźnie się pogarsza. Wiatr nasila się i robi się chłodno, temperatura spada do 13 stopni Celsjusza. Zaczyna też mocno padać i w takim deszczu jadę po kolejne gminy. Mijam odcinek budowy autostrady. Na ulicy wszędzie pełno błota, a rower jest do gruntownego mycia, podobnie jak i ja. Motywacja do dalszej jazdy spada z czasem do zera. Dlatego też odpuszczam sobie zaliczenie ostatniej zaplanowanej gminy – Grodzisk Mazowiecki. Z Milanówka bocznymi drogami kieruję się do Błonia. Po drodze na koniec wycieczki łapie mnie jeszcze oberwanie chmury. Ale jest mi już wszystko jedno.
Podsumowując, wyjazd był udany pod względem zebranych gmin, ale jazda do przyjemnych nie należała. Głównie za sprawą dużego natężenia ruchu oraz fatalnego wręcz stanu nawierzchni na większości dróg, jakie dzisiaj przejechałem. Zarwane pobocza, dziury na pół metra i większe. Nawet pokruszony asfalt, który był rozrzucany przez koła samochodów po całej jezdni. Bliskie okolice stolicy, a drogi takie, że … lepiej nie mówić. O niebo lepsza nawierzchnia jest na głębokiej polskiej wsi.

Zaliczone gminy – 10

Kościół w gminie Stare Babice © ketoketo

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

90.67 km

03:50 h 23.65 km/h:

Maks. pr.:35.42 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:246 m

Kalorie: 1906 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Łowicz - gminobranie

Środa, 8 czerwca 2011 · dodano: 08.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Łowicz - Klewków - Retki - Złaków Kościelny - Niedźwiada - Chąśno Drugie - Karnków - Kocierzew Południowy - Kozłów Szlachecki - Mizerka - Bolimów - Nieborów - Łowicz

Wahałem się czy wyjeżdżać dzisiaj na gminobranie, ponieważ prognoza pogody dosłownie odstraszała. W samym Łowiczu, w momencie wyjazdu już zaczęła padać mżawka. Skierowałem się na Złaków Kościelny. Z każdym przejechanym kilometrem deszcz nabierał na sile. Za plecami pojawiły się pierwsze błyskawice i grzmoty w oddali. Potężna ulewa złapała mnie przed Chąśnem Drugim. Zdążyłem tylko zajechać do wiejskiego sklepu i tam przeczekałem nawałnicę. Zaczął bardzo silnie wiać wiatr i wszystkie drobne gałązki, liście oraz śmieci z okolicy dosłownie fruwały wokół. Sama burza zaś przeszła gdzieś bokiem. Tak szybko jak rozpoczęła się nawałnica, tak też szybko się zakończyła. Dzięki burzy powietrze się ochłodziło i jechało się bardzo przyjemnie przy 21 st. Celsjusza. Pojechałem dalej zaliczać kolejne gminy. Po drodze mijałem same gospodarstwa rolne, ale odmienne od tych z okolic Sierpca. Nawet zabudowania gospodarcze są tutaj w innym stylu. Większość małych kościołów na wsiach jest już murowana. Kolejno mijane wsie sprawiają wrażenie „bogatszych” niż na północy regionu Mazowsza. W miejscowości Kocierzew Południowy droga jest nieprzejezdna dla samochodów. W poprzek drogi leży powalone drzewo. Pewnie to skutek dzisiejszej nawałnicy. Kolejna niespodzianka spotyka mnie za Kozłowem Szlacheckim. Według GPS-a mam przejechać przez most nad Bzurą. Niestety okazuje się zamknięty dla ruch samochodowego i pieszego. Nie chcę zawracać, dlatego ryzykuję przejście na drugą stronę z rowerem na ramieniu. Udaje się. Odcinek od Nieborowa pokonuję bardzo ruchliwą trasą nr 70 (Skierniewice – Łowicz). Brakuje pobocza i jedzie dużo TIR-ów. Jadę tak prze 12 km, niekiedy blokując próbujące mnie wyprzedzić ciężarówki. Jednak nikt na mnie nie trąbi ! W Łowiczu kończę dzisiejszą wycieczkę.

Zaliczyłem 8 nowych gmin.

Kilka zdjęć

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

90.29 km

03:54 h 23.15 km/h:

Maks. pr.:35.60 km/h

Temperatura:26.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:285 m

Kalorie: 1760 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Sierpc - gminobranie

Wtorek, 7 czerwca 2011 · dodano: 07.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Studzieniec - Sierpc - Blizno - Stara Wola - Łukomie - Rościszewo - Chwały - Zgagowo Wieś - Zawidz Kościelny - Słupia - Mogielnica - Bielsk - Lelice - Susk - Sierpc - Studzieniec

Wyjeżdżam z Sierpca po południu. Pogoda robi się niepewna. Jest pochmurno, momentami wieje porywisty wiatr. Do tego jest bardzo ciepło. Po przejechaniu pierwszych 10 km łapie mnie na dzisiejszej trasie pierwszy deszcz. Pada przez około pół godziny. Przy tej temperaturze (29 stopni Celsjusza) rzeczy schną na mnie błyskawicznie. Trasa wycieczki przebiega bocznymi drogami przez małe wioski. Jest płasko jak na stole, kompletnie żadnych, nawet najmniejszych pagórków. Wiatr chwilami staje się mocno uciążliwy, za to końcowe 40 km jadę z wiatrem w plecy. Co za ulga. Krajobraz wokół Sierpca jest utrzymany w tonacji typowo rolniczej. Kolorowe pola rzepaku i zbóż oraz łąki z pasącymi się wszędzie krowami. Typowy widok na mazowieckiej wsi. Będąc prawie u celu po raz kolejny dopada mnie deszcz. Gdzieś w oddali słychać pojedyncze grzmoty, a na niebie pojawiają się raz po raz błyskawice. Najwyższy czas do domu.

Zaliczone nowe gminy - 8

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

57.17 km

02:32 h 22.57 km/h:

Maks. pr.:40.03 km/h

Temperatura:27.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:204 m

Kalorie: 1123 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Po pracy

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · dodano: 06.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Żołędowo - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Aleksandrowo - Borówno - Dobrcz - Pauliny - Nekla - Niemcz - Bydgoszcz

Wyjazd w upalne popołudnie. Na trasie spotkał mnie ciepły, wiosenny deszcz, który padał przez 20 minut. Na niebie pojawiła się tęcza i słońce oraz rzęsisty deszcz. Było tak ciepło, że do domu dotarłem już całkowicie suchy.

Kategoria 50-100 km, Globetrotter

Dane wyjazdu:

86.40 km

03:46 h 22.94 km/h:

Maks. pr.:40.03 km/h

Temperatura:32.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:329 m

Kalorie: 1746 kcal

Rower:Unibike Globetrotter - wyprawowy

Upalna niedziela

Niedziela, 5 czerwca 2011 · dodano: 05.06.2011 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Żołędowo - Maksymilianowo - Bożenkowo - Samociążek - Koronowo - Karolewo - Kotomierz - Sienno - Dobrcz - Trzeciewiec - Kozielec - Trzęsacz - Włóki - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Dzisiaj trochę przesadziłem w wyjazdem w samo południe, kiedy to najwyższa temperatura zmierzona przeze mnie wyniosła 37,2 stopnie Celsjusza (średnia 32 stopnie!). Na początku jechało się w miarę dobrze, ale z każdym kilometrem, pomimo wiatru powietrze sprawiało wrażenie strasznie gorącego. Było duszono i nie pomagało picie dużych ilości wody. Dostałem nauczkę. Kolejny wyjazd w tak wysokiej temperaturze zaplanuję już albo wcześnie rano lub późnym wieczorem.

Kategoria 50-100 km, Globetrotter