Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169749.72 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
152.82 km
07:06 h 21.52 km/h:
Maks. pr.:46.19 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:524 m
Kalorie: 2868 kcal

Pomorze 2012 - dzień 5

Niedziela, 15 lipca 2012 · dodano: 15.07.2012 | Komentarze 6

Trasa: Sominy – Trzebuń – Dziemiany – Raduń – Łubnia – Leśno – Wiele – Karsin – Mokre – Malachin – Czersk – Legbąd – Wielka Komorza – Kiełpin – Tuchola – Świt – Minikowo – Klonowo – Jania Góra – Małe Łąkie – Serock – Wudzyn – Kotomierz - Nekla – Żołędowo – Niemcz – Bydgoszcz

Kiedy się obudziłem, pierwszą rzeczą jaka sprawdziłem to stan przedniego koła. Ciśnienie trzyma, można jechać. Od samego rana świeci słońce i zapowiada się pogodny dzień. Na trasie mocno wieje z południa, ale nie robi to na mnie dzisiaj większego wrażenia, ponieważ prawie cała trasa prowadzi poprzez zalesione szosy w Borach Tucholskich. Jadę przez kolejne wsie, wszędzie pusto i cicho jak makiem zasiał. O tak wczesnej porze, chyba jeszcze wszyscy śpią. Dzięki temu ruch jest bardzo mały i jedzie się dobrze. Na otwarte przestrzenie wyjeżdżam dopiero przed Tucholą i tutaj wiatr bardzo mnie spowalnia. Przejeżdżam szybko miasto i ścieżka rowerową dojeżdżam w kierunku skrótu do Minikowa, przez miejscowość Świt. Dalej jadę nadal pośród leśnych ostępów, a słońce dosłownie praży. Jest duszno i gorąco. W okolicach Serocka nagle nadciągają ciemne chmury i szybko się rozpadało. Deszcz jest niezbyt intensywny więc jazdę aż do Bydgoszczy. Myślałem, że spośród pięciu dni na wyjeździe chociaż dzisiejszy obędzie się bez deszczu. Jednak się pomyliłem.

Podsumowanie:
Łączny dystans – 637 km
Dni jazdy – 5
Suma przewyższeń – 3.719 m
Zaliczone nowe gminy - 25

Zdjęcia z wyjazdu Pomorze 2012

Krajobraz jak z widokówki © ketoketo




Kompletna mapka wyjazdu Pomorze 2012




Komentarze
przemekturysta
| 05:38 piątek, 20 lipca 2012 | linkuj Taki samotny wypad to niezły pomysł. Z tego co widzę, to oprócz gmin, zaliczyłeś również chyba ze 4 parki krajobrazowe. Sam z chęcią zwiedziłbym sobie Kaszuby w ten sposób.
Keto
| 07:27 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Dzięki za wszystkie opinie i pozd.
Keto
| 07:26 czwartek, 19 lipca 2012 | linkuj Samotna, kilkudniowa trasa dla mnie nie jest jakimś problemem. Spokojnie daje się jechać, a do tego jaki psychiczny odpoczynek.
alex
| 20:47 środa, 18 lipca 2012 | linkuj Fajne okolice i super relacja. Gratki z okazji 10kkm.
1976jazz | 12:05 środa, 18 lipca 2012 | linkuj Niezłe żniwa gminne:) Przy okazji brawo za 10 kkm w 2012.
Jarmik | 14:04 wtorek, 17 lipca 2012 | linkuj brawo za trasę, 5 dni w pojedynkę to niełatwe zadanie. Historia z oponą pokazuje że każdego może to spotkac, ale warto byc na takie ewentualnosci przygotowanym. Przewyzszenia godne wypraw znanej pary w Pamir! Tajemnica schodzącego powietrza z opony to chyba podbieranie jej przez rowerzystę! Fajne tereny, ciekawe przeżycia. Gratulacje. Trening przed Litwą doskonały.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!