Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169749.72 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
114.84 km
04:01 h 28.59 km/h:
Maks. pr.:54.84 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:469 m
Kalorie: kcal

Jesienne Chełmno

Sobota, 1 października 2011 · dodano: 01.10.2011 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Ostromecko - Dąbrowa Chełmińska - Czarże - Kokocko - Starogród - Chełmno - Niedźwiedź - Kosowo - Gruczno - Topolno - Zawada - Niewieścin - Sienno - Dobrcz - Kotomierz - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Pogoda taka piękna, że aż żal siedzieć w domu. Dlatego po krótkim namyśle wyszło, że pojadę do Chełmna. Jadąc przez szpalery drzew przy ulicach upajałem się pięknymi, jesiennymi widokami kolorowych liści. Na polach praca wre na całego, idą zasiewy zbóż ozimych. Wszędzie krzątają się ciągniki z siewnikami. Jako ostatnia w tych okolicach z pola znika kukurydza. Na płaskich i pustych przestrzeniach od Czarża do Starogrodu jak zwykle mocno wiało i jechałem pod wiatr. O dziwo nie spotkałem paralotniarzy w Starogrodzie, których widywałem za każdym razem w tym roku kiedy jechałem przez Chełmno. Może jeszcze zbyt słabo wiało. Za mostem na Wiśle w Niedźwiedziu spotykam pierwszego i jedynego dzisiaj kolarza. Pomimo pięknej pogody rowerzystów jak na lekarstwo. Postój robię na wale przeciwpowodziowym i przez dłuższą chwilę odpoczywam i w spokoju wpatruję się w wartki nurt Wisły. Z Gruczna do Topolna mam wiatr w plecy, który dosłownie pcha mnie do przodu. Od Zawady na krótko wjeżdżam na główną drogę krajową, ale już po kilku kilometrach w Niewieścinie odbijam na boczne drogi w kierunku Kotomierza. Stąd znaną drogą szybko docieram do domu.

Jesienne klimaty w okolicach Czarża © ketoketo


Kategoria 100-150 km, Focus



Komentarze
jarmik
| 17:04 sobota, 1 października 2011 | linkuj Pogoda sprzyja, dobrze więc, że nie marnujemy czasu! Warto co jakiś czas jechać tą samą drogą - i nie będzie on już taka sama ( czy to nie był kiedyś slogan SLD - ta sama ale nie taka sama? O w sztycę! Wyszedł plagiat!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!