Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169749.72 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
90.67 km
03:50 h 23.65 km/h:
Maks. pr.:35.42 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:246 m
Kalorie: 1906 kcal

Łowicz - gminobranie

Środa, 8 czerwca 2011 · dodano: 08.06.2011 | Komentarze 1

Trasa: Łowicz - Klewków - Retki - Złaków Kościelny - Niedźwiada - Chąśno Drugie - Karnków - Kocierzew Południowy - Kozłów Szlachecki - Mizerka - Bolimów - Nieborów - Łowicz

Wahałem się czy wyjeżdżać dzisiaj na gminobranie, ponieważ prognoza pogody dosłownie odstraszała. W samym Łowiczu, w momencie wyjazdu już zaczęła padać mżawka. Skierowałem się na Złaków Kościelny. Z każdym przejechanym kilometrem deszcz nabierał na sile. Za plecami pojawiły się pierwsze błyskawice i grzmoty w oddali. Potężna ulewa złapała mnie przed Chąśnem Drugim. Zdążyłem tylko zajechać do wiejskiego sklepu i tam przeczekałem nawałnicę. Zaczął bardzo silnie wiać wiatr i wszystkie drobne gałązki, liście oraz śmieci z okolicy dosłownie fruwały wokół. Sama burza zaś przeszła gdzieś bokiem. Tak szybko jak rozpoczęła się nawałnica, tak też szybko się zakończyła. Dzięki burzy powietrze się ochłodziło i jechało się bardzo przyjemnie przy 21 st. Celsjusza. Pojechałem dalej zaliczać kolejne gminy. Po drodze mijałem same gospodarstwa rolne, ale odmienne od tych z okolic Sierpca. Nawet zabudowania gospodarcze są tutaj w innym stylu. Większość małych kościołów na wsiach jest już murowana. Kolejno mijane wsie sprawiają wrażenie „bogatszych” niż na północy regionu Mazowsza. W miejscowości Kocierzew Południowy droga jest nieprzejezdna dla samochodów. W poprzek drogi leży powalone drzewo. Pewnie to skutek dzisiejszej nawałnicy. Kolejna niespodzianka spotyka mnie za Kozłowem Szlacheckim. Według GPS-a mam przejechać przez most nad Bzurą. Niestety okazuje się zamknięty dla ruch samochodowego i pieszego. Nie chcę zawracać, dlatego ryzykuję przejście na drugą stronę z rowerem na ramieniu. Udaje się. Odcinek od Nieborowa pokonuję bardzo ruchliwą trasą nr 70 (Skierniewice – Łowicz). Brakuje pobocza i jedzie dużo TIR-ów. Jadę tak prze 12 km, niekiedy blokując próbujące mnie wyprzedzić ciężarówki. Jednak nikt na mnie nie trąbi ! W Łowiczu kończę dzisiejszą wycieczkę.

Zaliczyłem 8 nowych gmin.

Kilka zdjęć

Skutek dzisiejszej nawałnicy © ketoketo





Komentarze
przemekturysta
| 21:26 niedziela, 31 lipca 2011 | linkuj Łowicz kojarzy mi się z ludowymi strojami i produkcją dżemów ;). A co do GPS'a, hm ...to chyba takich niespodzianek nie przewidzi żadne urządzenie.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!