Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169287.28 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
113.68 km
05:20 h 21.32 km/h:
Maks. pr.:39.24 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:427 m
Kalorie: 2102 kcal

Pomorze - Dzień 3

Niedziela, 8 maja 2011 · dodano: 08.05.2011 | Komentarze 4

Trasa: Głuche - Błędno - Śliwice - Lińsk - Małe Gacno - Cekcyn - Bysław - Lubiewo - Serock - Wudzyn - Kotomierz - Niemcz - Bydgoszcz

Dzisiejszy ranek jest dość ciepły jak na ostatnie dni (9 stopni Celsjusza). Tylko niebo jest całkowicie zachmurzone i wygląda jakby miało zaraz zacząć padać. Ruszam w drogę i spokojnym tempem przemierzam okoliczne lasy w Borach Tucholskich. Wszędzie głucha cisza, żadnych samochodów, wrzawy i zgiełku. Tutaj można odpocząć. Docieram do Śliwic i dalej kieruję się do Cekcyna. Skończyły się górki kaszubskie, ale za to zaczyna wiać chłodny wiatr, stale zmieniający swój kierunek. Mocno ogranicza prędkość i jadę tak przez dobre 40 km. Jest na tyle chłodno, że ubieram cienka kurtkę z windstoperem i dopiero wtedy jedzie się komfortowo. Przejeżdżam przez znane mi już tereny, dlatego kilometry połykam jeden za drugim. W okolicach Serocka spotykam starszego sakwiarza, który spokojnym tempem jedzie z Chojnic do Bydgoszczy. Po krótkiej rozmowie ruszam dalej. Do domu docieram o dość wczesnej porze.

Podsumowanie:
Wyjazd mogę uznać za bardzo udany. Zrealizowałem wszystko, co sobie zaplanowałem. Z pozycji siodełka roweru zobaczyłem o wiele więcej niż do tej pory na Kaszubach. Każdemu polecam te okolice na wycieczki rowerowe.
Łącznie przez 3 dni przejechałem prawie 400 km (392,39 km). Zobaczyłem mnóstwo ciekawych miejsc i zrobiłem wiele zdjęć.
Do kolekcji zbieranych gmin doszło 13 nowych.

Zdjęcia z wyjazdu

Dzika przyroda © ketoketo





Komentarze
przemekturysta
| 20:11 wtorek, 10 maja 2011 | linkuj Naprawdę ciekawy wypad. Najbardziej podobał mi się jednak ten odcinek, który obejmował Kaszuby.
cinek88
| 08:45 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Zazdroszczę kilkudniówki. Fajny wypad.
Keto
| 06:00 poniedziałek, 9 maja 2011 | linkuj Na festiwalu będę na pewno. Trzeba koniecznie wysłuchać relacji "rowerowych".
Jazz
| 21:40 niedziela, 8 maja 2011 | linkuj Świetna wyprawa. Ciekawy opis. W czerwcu zeszłego roku jechałem fragmentem trasy, m.in. przejeżdżałem przez Stężycę. Na bikestats wpisałem tylko trasę a teraz muszę się zmotywować by wrzucić zalełe zdjęcia. Pozdrawiam i polecam w nadchodzący weekend I Bydgoski Festiwal "Podróżnicy" [http://podroznicy.byd.pl].
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!