Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 169749.72 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.73 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
126.01 km
06:04 h 20.77 km/h:
Maks. pr.:35.74 km/h
Temperatura:
HR max:153 ( 84%)
HR avg: 98 ( 53%)
Podjazdy:286 m
Kalorie: 3059 kcal

Polska Egzotyczna - 4

Środa, 11 sierpnia 2010 · dodano: 16.08.2010 | Komentarze 1

Trasa: Raciborowice - Horodło - Dubienka - Dorohusk - Wola Uhurska - Zbereże - Sobibór - Okuninka

Dzisiejszej nocy kolejna strata - przebiła mi się mata samopompująca. Sklejenie jej na szybo nic nie dało, więc spałem praktycznie na ziemi. Późno w nocy obudziły mnie dziwne pochrząkiwania. Okazało się, że to dziki krążyły niedaleko namiotu w pobliskim lesie.
Wyjechaliśmy wcześniej niż zwykle. Od samego rana zaczęło prażyć słońce. Kilometry leciały szybko. Dojechaliśmy do Horodła i od tego momentu dalsza trasa wiodła wzdłuż granicy polsko-ukraińskiej. Jechaliśmy trasą nr 816 o praktycznie zerowym natężeniu ruchu. Po drodze wjechaliśmy na przejście graniczne w Dorohusku aby zobaczyć słynne kolejki TIR-ów w oczekiwaniu na odprawę graniczną. Dzisiejsza trasa była praktycznie płaska jak stół, o czym świadczy niska suma przewyższeń bo tylko 286 metrów. Na nocleg dojechaliśmy w okolice jeziora Białego w Okunince, gdzie rozbiliśmy się na dziko, na leśnej polanie. Tutaj przyszedł czas na łatanie nienaprawionej wczoraj maty samopompującej.

Więcej zdjęć na: Polska Egzotyczna w obiektywie

Mechaniczne trio na ryneczku w Dubience © ketoketo


W drodze do Dorohuska © ketoketo


Robimy "wiochę" - obiad pod sklepem © ketoketo


"Łza się w oku kręci za takimi wozami" na granicy w Dorohusku © ketoketo



Nielegalne przekroczenie granicy ? © ketoketo


Takie samoróbki jeżdżą po wsi © ketoketo


Kolejny ciekawy dom © ketoketo


Straż graniczna stale patroluje okolice © ketoketo


Popołudniowe przepędzanie krów z pastwiska © ketoketo


Droga w głuszy leśnej wiedzie wprost na nocleg © ketoketo


Sklejam matę samopompującą © ketoketo





Komentarze
Yacek
| 19:18 środa, 18 sierpnia 2010 | linkuj A nie wiem czy wiesz jakie boje toczono o usunięcie tego czołgu kilka lat temu. A wtedy byłby tylko duet. Jechaliście ten odcinek podobnie jak ja w czerwcu tyle że w przeciwnym kierunku. Zapraszam na mój blog.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!