Info

avatar Blog rowerowy prowadzi Keto z miasteczka Bydgoszcz. Mam przejechane 164735.57 km Jeżdżę z prędkością średnią 25.65 km/h Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:1194.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:55:44
Średnia prędkość:21.42 km/h
Maksymalna prędkość:50.49 km/h
Suma podjazdów:1023 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:79.60 km i 3h 42m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.57 km
02:19 h 19.24 km/h:
Maks. pr.:46.19 km/h
Temperatura:28.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po pracy - rodzinnie

Czwartek, 10 czerwca 2010 · dodano: 10.06.2010 | Komentarze 3

Trasa: Bydgoszcz - Fordon - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Tym razem po pracy udało mi się pojechać z żoną. Właściwie to ja zostałem przez nią namówiony. Po drodze w trasie pojechaliśmy do Strzelec obejrzeć skutki powodzi. Wyglądało to tragicznie, zalane pola i ulica bez przejazdu na trasie Strzelce Dolne - Trzęsacz. Wróciliśmy późnym wieczorem i dosłownie zdążyliśmy przed ulewą. Jechało się bardzo dobrze a żona jak na osobę niewiele jeżdżącą świetnie dawała sobie radę.
Kategoria > 50 km, Globetrotter


Dane wyjazdu:
45.45 km
02:08 h 21.30 km/h:
Maks. pr.:45.31 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Po pracy

Wtorek, 8 czerwca 2010 · dodano: 08.06.2010 | Komentarze 1

Trasa: Bydgoszcz - Fordon - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Jarużyn - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz
Kategoria > 50 km, Globetrotter


Dane wyjazdu:
120.26 km
07:05 h 16.98 km/h:
Maks. pr.:33.64 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

TransBoriada - Dzień Pierwszy

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 4

Data wyjazdu: 3 czerwiec - czwartek
Trasa: Bydgoszcz - Osielsko - Żołędowo - Nekla - Suponin - Wudzyn - Serock - Małe Łąkie - Lubiewo - Bysław - Cekcyn - Małe Gacno - Lińsk - Śliwice - Lipowa - Mosna - Czersk - Łubna - Kamionka - Przyjaźnia - Gotelp - Odry - Wojtal

TransBoriada czyli trzydniowa wycieczka po Borach Tucholskich.
Pogoda w dniu wyjazdu nie wróżyła nic dobrego. Od samego rana padał deszcz, który ustał dosłownie w momencie wystawienia Globa przed domem.
Glob w oczekiwaniu na wyjazd © ketoketo

Brak deszczu i wysoka temperatura napawały optymizmem do szybkiego rozpoczęcia trasy. Wyjazd zaplanowałem wspólnie z Jarkiem-bikerem z którym "zrobiłem" już niejeden wypad. Od samego początku droga przebiegała bardzo sprawnie. Jednak osiągane prędkości to już nie to samo co jazda rowerem "na pusto". Początkowo trzeba było się przyzwyczaić do wagi całego zestawu, który po rozpędzeniu szedł jak burza. Droga wiodła nas asfaltami w samym sercu borów, gdzie ruch samochodowy praktycznie nie istniał. Wszędzie cisza, spokój i odgłosy natury.

Gotowy do drogi © ketoketo

Po całodziennym kręceniu leśnymi asfaltami trzeba było poszukać miejsca na nocleg. Długo nie musieliśmy szukać. Zaraz za miejscowością Odry - tuż przy cmentarzysku Kamiennych Kręgów Gotów, znaleźliśmy uroczą polankę w lesie, gdzie stanęły nasze namioty.

Po całym dniu bikowania czas na odpoczynek © ketoketo


Utracone siły włożone w pedałowanie musieliśmy zregenerować własnoręcznie przygotowanym posiłkiem. Po tylu godzinach kręcenia makaron z sosem bolońskim i klopsikami smakuje lepiej niż najlepsze danie w restauracji !!!

Po ponad 120 km koniecznie trzeba się wzmocnić © ketoketo


Typowe jedzenie bikera © ketoketo


Zanim położyliśmy się spać jeszcze rzut oka na mapę co do dalszej trasy na jutrzejszy dzień. Założenie było takie, że z takim bagażem jedziemy tylko szosą. Ale plany to jedno a życie nazajutrz zweryfikowało teorię.

Po kolacji plany na dalszą, jutrzejszą trasę. © ketoketo


Więcej foto na
TransBoriada

Dane wyjazdu:
105.72 km
06:01 h 17.57 km/h:
Maks. pr.:40.36 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

TransBoriada - Dzień Drugi

Piątek, 4 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 2

Data wyjazdu: 4 czerwiec - piątek
Trasa: Wojtal - Odry - Karsin - Wiele - Kliczkowy - Borsk - Wdzydze Tucholskie - Gołuń - Wąglikowice - Loryniec - Kalisz - Dziemiany - Trzebuń - Leśno - Czarnowo - Czyczkowy - Wlk. Chełmy - Męcikał - Mylof

Tak zaczynam drugi dzień bikowania. Poranek w przedsionku namiotu z kubkiem kawy w oślepiającym słońcu przy akompaniamencie przeróżnych ptaków. W takich cudownych okolicznościach aż się nie chce wracać do cywilizacji.

Przepiękny poranek, tak zaczynam dzień © ketoketo


Poranne pakowanie i dalej w trasę © ketoketo


To co na mapie oznaczone było jako szosa przez lasy okazało się zazwyczajnym brukiem albo drogą szutrową. Niemało się namęczyliśmy takimi trasami ale za to będzie co wspominać. Czyżby tutaj fundusze UE jeszcze nie dotarły ...

Drogi brukowe i szutrowe trekkingowi nie straszne © ketoketo


Nie tylko pedałowanie zajmowało nam cały czas. Bikerom i naszym maszynom należał się zasłużony odpoczynek.

Oba Unibiki cierpliwie czekają na dalszą drogę. © ketoketo


Ukoronowaniem dziennego kręcenia była kolacja razem z "żubrem w puszczy". Jednak zamiast Żubra był zimny Lech ale też dobry.

Sjesta w puszczy © ketoketo


Nocny survival w lesie © ketoketo


Więcej foto na
TransBoriada

Dane wyjazdu:
110.80 km
05:58 h 18.57 km/h:
Maks. pr.:44.89 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

TransBoriada - Dzień Trzeci

Czwartek, 3 czerwca 2010 · dodano: 06.06.2010 | Komentarze 1

Data wyjazdu: 5 czerwiec - sobota
Trasa: Mylof - Rytel - Zapędowo - Raciąż - Stobno - Tuchola - Świt - Zamrzenica - Minikowo - Klonowo - Małe Łąkie - Serock - Wudzyn - Kotomierz - Nekla - Niemcz - Bydgoszcz

Po długim śnie, wypoczęci i pełni nowych sił rankiem ruszamy w dalszą drogę. Jako pierwszą atrakcję dnia zaliczamy zaporę spiętrzającą wodę rzeki Brdy. Znajduje się tu zakład hodowli pstrąga tęczowego i punkt etapowy słynnych spływów kajakowych rzeką Brdą. Rozpoczyna się też tutaj Wielki Kanał Brdy.

Zapora w Mylofie © ketoketo


Wielki Kanał Brdy © ketoketo


W trakcie wojaży, w jednym z napotkanym miasteczek na trasie trafiłem na niesamowitą ulicę. Czyżbym był właścicielem nieznznych mi dotąd włości rodzinnych. Pomarzyć warto.

Prawie moje ... © ketoketo


Droga do domu prowadzi nas leśnymi duktami i tutaj także trzeba się posłużyć mapą do nawigacji.

Główny nawigator Jarek w akcji © ketoketo


Przez trzy dni bikowania przejechaliśmy wspólnie wiele miejscowości, a wśród nich takie dziwne jak te poniżej.

Przez tyle dziwnych miejscowości przejechałem © ketoketo


Nasz wyjazd był bardzo udany, pogoda wyśmienita a humory na trasie dopisywały. Teraz nadszedł czas na następne plany bikowe.
Wielkie dzięki Jarek za wspólne kręcenie i motywację na trasie.

Szczęśliwe zakończenie 3-dniowego wypadu w Bory Tucholskie © ketoketo


Więcej foto na
TransBoriada